Bruksizm – nieznany problem
Nieznany problem.
Bruksizm, czyli nocne zgrzytanie zębami dotyka nawet 10% Polaków, jednak zdecydowana większość z nich nie zdaje sobie z tego sprawy. Ból głowy łatwo zrzucić na karb stresu, zbyt małej ilości przespanych godzin czy nakładania się innych dolegliwości somatycznych, a osoby które śpią same, lub ich partnerzy śpią bardzo głęboko, nie mają możliwości dowiedzieć się, że zgrzytają zębami. Czasami zwraca na to uwagę zupełnie przypadkowa osoba, przy której osobie z bruksizmem zdarzy się zasnąć. Szacuje się, że mimo tak dużego rozpowszechnienia do stomatologa z tą dolegliwością zgłasza się zaledwie 20% osób borykających się z problemem.
Więcej na temat ortodoncji.
Czy zgrzytanie jest niebezpieczne dla zdrowia?
Chociaż z pozoru wydaje się, że zgrzytanie to problem jedynie dla osoby śpiącej w tym samym pomieszczeniu co chorująca, ma ono także konsekwencje zdrowotne. Uporczywe bóle głowy znacząco zmniejszają efektywność pracy, wpływają negatywnie na relacje międzyludzkie i prowadzą do drażliwości. Tarcie zębami szczęki i żuchwy powoduje ścieranie się szkliwa, czego pierwszym objawem może być nadwrażliwość, czyli ból i dyskomfort w odpowiedzi na spożywanie zimnych lub ciepłych pokarmów.
Na zęby poddane zgrzytaniu nocnemu działają o wiele większe siły niż w trakcie gryzienia twardych pokarmów, na przykład orzechów. Prowadzi to do rozchwiania zębów w dziąsłach, więc może nawet skutkować wypadaniem zębów. Zniszczone szkliwo o wiele szybciej staje się siedliskiem bakterii, a tym samym bardzo szybko pojawiają się ubytki próchnicze, których leczenie nie jest skuteczne, dopóki nie wyleczy się bruksizmu. Wkrótce po założeniu wypełnienia zostanie on ponownie starty i inwazja bakterii ponownie jest możliwa.
Mniej szkodliwym dla zdrowia, ale często dostrzeganym zwłaszcza przez kobiety problemem związanym z bruksizmem jest zmiana rysów twarzy. Mocno pracujące nocą żwacze sprawiają, że twarz staje się bardziej kwadratowa.
Leczenie.
Wystąpieniu bruksizmu sprzyja stres, nieprawidłowe wyprofilowanie wypełnień, protez czy mostów, czynniki genetyczne, a także wady zgryzu. Leczenie jest wielokierunkowe. Jeśli przyczyną dolegliwości jest stres przydatna może okazać się psychoterapia, jednak aby chronić szkliwo i osiągnąć szybkie efekty należy wcześnie zgłosić się do stomatologa. Bardzo skuteczną i prostą metodą terapii jest wykonanie szyny relaksacyjnej (sprawdź cenę). Protetyk wykonuje ją po uzyskaniu wycisku, dlatego jest ona doskonale dopasowana, wygodna i doskonale separuje łuki zębowe szczęki od łuków żuchwy. Zakłada się ją noc, aby w ten sposób chronić szkliwo.
Kolejny sposób polega na podaniu toksyny botulinowej (sprawdź cenę) do mięśni, które odpowiadają za nocne zgrzytanie. To ta sama substancja, którą stosuje się w likwidowaniu zmarszczek mimicznych! Okazuje się, że podanie botoksu w okolicę żwaczy osłabia ich siłę, a więc zmniejsza się nacisk wywierany na szkliwo w trakcie nocy.
Dowiedz się więcej o możliwościach toksyny botulinowej.
Połączenie metod leczenia okazuje się niezwykle skuteczne i pozwala szybko zapomnieć o bruksizmie. Już po kilku nocach bez zgrzytania pacjent odczuwa ogromną ulgę, a całe jego otoczenie odnosi korzyści, gdy wstaje rano bez bólu.
Warto w diagnostyce bólu głowy pomyśleć o wizycie u dentysty!